Koszykarze GKS Tychy efektownie zakończyli rok! Tyszanie w ostatnim tegorocznym meczu rozgromili przed własną publicznością SKK Siedlce 90:49.
Tyszanie byli faworytem tej potyczki. Szczególnie grając przed własną publicznością i biorąc pod uwagę fakt, że SKK Siedlce na wyjeździe jeszcze nie punktowali w tym sezonie.
Początek spotkania był jednak zaskoczeniem dla publiczności. Do odważnych ataków ruszyli bowiem goście, którzy na pierwszą przerwę schodzili prowadząc jednym punktem! Po krótkim odpoczynku gra wróciła jednak do normy, a podopieczni Tomasza Jagiełki jeszcze przed końcem drugiej kwarty wypracowali sobie 16 punktów przewagi!
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Tyszanie atakowali jeszcze skuteczniej, a to też wpłynęło na bardzo dobrą grę defensywy. Trzecia kwarta zakończyła się wygraną GKS Tychy 23:9 (!) co już oznaczało, że siedlczanie będą mieli bardzo ciężko wywalczyć punkty. W czwartej kwarcie próbowali jednak nawiązać walkę, ale dominacja gospodarzy nie podlegała dyskusji.
GKS Tychy w pełni zasłużenie wygrał 90:49 i udanie zakończył rok 2016.
GKS Tychy – SKK Siedlce 90:49 (18:19, 27:10, 23:9, 22:11).
GKS Tychy – Mazur 20 (2), Deja 15 (3), Hałas 14 (1), Piechowicz 13, Zub 9, Basiński 7 (2), Zawadzki 4, Bzdyra 3, Szpyrka 3, Barycz 2.
SKK Siedlce – Pławucki 13 (1), Król 11 (1), Rajewicz 10, Stefanik 7, Czosnowski 3 (1), Kołodziński 3 (1), Paul 2.