Tychy Falcons w tropikalnych warunkach pokonali w Szczecinie zespół Cougars 32:14. Kolejny już raz bohaterem tyszan został Mateusz Błazik, który rozegrał kapitalne zawody.
Wynik niedzielnego meczu miał bardzo duże znaczenie w kontekście walki o grę w play-off zarówno dla Sokołów, jak i Kuguarów. Tyszanie po porażce na własnym boisku musieli wygrać minimum dwunastoma punktami, by mieć lepszy bilans punktowy.
Spotkanie rozpoczęło się od zdecydowanych ataków gospodarzy, którzy szybko objęli prowadzenie. Punkty zdobyli po przyłożeniu Marka Demskiego, a chwilę później błąd popełniła formacja specjalna Sokołów. Jego konsekwencją było kolejne przyłożenie Kuguarów. Wynik 0:14 jednak nie wprowadził chaosu w szeregi tyszan, ani ich nie załamało.
Druga kwarta rozpoczęła się od touchdownu Mateusza Błazika, któremu w kolejnej akcji zabrakło zaledwie jardu by doprowadzić do wyrównania. Wynik 8:14 po pierwszej połowie napawał jednak optymizmem.
Sokoły po przerwie nie spuścili z tonu. Efektem tego był bieg w pole punktowe szczecinian Błazika i podwyższenie za dwa punkty Roberta Ryszki, dzięki czemu tyszanie objęli prowadzenie. Na początku ostatniej części gry Błazik kolejny raz pokazał, że jest w bardzo dobrej formie i trzeci raz znalazł sposób na formację obronną Kuguarów. Wynik ustanowił Grzegorz Dominik, a Tychy Falcons zdobywając 32 punkty z rzędu wygrali 32:14.
– Linia ofensywna rozegrała dzisiaj chyba najlepszy mecz w historii naszych występów w PLFA. Moi zawodnicy popisali się niesamowitą determinacją, często blokując wiele jardów za linią wznowienia akcji. Dzięki wygranej i odrobieniu strat z pierwszego meczu zajmujemy obecnie drugie miejsce. Pozostajemy w walce o play-offy. Co najważniejsze nie musimy oglądać się na wyniki innych drużyn. Awans do półfinału jest tylko w naszych rękach – powiedział Wojciech Grzybek, trener Tychy Falcons.
Najlepszym zawodnikiem meczu był running back Sokołów Robert Ryszka. Jak zwykle w ofensywie wyróżnili się Grzegorz Błazik i Grzegorz Dominik.
Przedostatni meczu w ramach rundy zasadniczej Sokoły rozegrają 28 czerwca. Tego dnia na własnym boisku podejmą drużynę Bielawa Owls, która w tym sezonie jeszcze nie wygrała.
Cougars Szczecin – Tychy Falcons 14:32 (14:0, 0:8, 0:8, 0:16)
I kwarta
7:0 przyłożenie Marka Demskiego po 60-jardowej akcji po podaniu Andrzeja Łukasika (podwyższenie za jeden punkt Adrian Rogaczewski)
14:0 przyłożenie Jakuba Piekarskiego po 1-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za jeden punkt Adrian Rogaczewski)
II kwarta
14:6 przyłożenie Mateusza Błazika po 9-jardowej akcji biegowej
14:8 dwa punkty (safety) dla obrony Falcons za wymuszenie przewinienia rozgrywającego Cougars w jego polu punktowym
III kwarta
14:16 przyłożenie Mateusza Błazika po 5-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za dwa punkty Robert Ryszka)
IV kwarta
14:24 przyłożenie Mateusza Błazika po 4-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za dwa punkty Robert Ryszka)
14:32 przyłożenie Grzegorza Dominika po 6-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za dwa punkty Robert Ryszka)