W miniony weekend odbyly się Otwarte Mistrzostwa Śląska MMA. W kategorii do 80 kg w walce o brązowy medal zmierzyło się dwóch zawodników tyskiej Gwardii. Lepszy okazał się Dawid Czyjt, który pokonał Dawida Repecia. W zawodach startował też Patryk Grygierzec.

Właśnie Patryk Grygierzec jako pierwszy wyszedł na matę. Tyszanin odważnie rozpoczął walkę, bo od dobrego ataku z doskoku. Kiedy starcie przeniosło się do parteru zawodnik Gwardii otrzymał cios poniżej pasa. Po wznowieniu walki Grygierzec kilkukrotnie celnie trafił rywala, który oszołomiony zszedł do parteru i wybronił się przed atakami tyszanina, który musiał poddać walkę po duszeniu gilotynowym.

Jako drugi z tyszan na matę wyszedł Dawid Repeć, który musiał odbyć dwie rundy. Repeć dominował przez większą część walki, próbując swoich sił w duszeniu i mocno obijając rywala. Tyszanin jednak nie zdołał znokautować przeciwnika, ale wygrał przez decyzję sędziów. W półfinałowym starciu zawodnik Gwardii był bezradny. Bardziej doświadczony zawodnik przechodził z jednej techniki do drugiej ostatecznie wygrywając po dźwigni na łokieć.

Dawid Czyjt swoją pierwszą walkę wygrał przez duszenie gilotynowe, po którym rywal nie był w stanie dalej walczyć. W półfinale także dominował tyszanin, jednak rywal okazał się sprytniejszy. Założył duszenie nogami, które Czyjt przerwał, ale chwilę później rywal ponowił technikę po której tyszanin przegrał walkę.

Starcie o brązowy medal w kat. do 80 kg przypadło dwóm zawodnikom Gwardii Tychy. Dawid Czyjt bardzo szybko zwyciężył przez duszenie.

– Trochę mi szkoda tego, że bratobójcza walka nie odbyła się we finale tej kategorii wagowej. Zarówno jeden jak i drugi Dawid miał spore szanse na wygranie drugiej walki. Poziom ich umiejętności rośnie z każdym miesiącem i jedyny minus jaki tu widzę to brak obycia na zawodach sportowych. Na szczęście na wszystko jest czas… – mówił po zawodach Andrzej Borowiec, trener Gwardii.